Jak ubierają się i co ze sobą zabierają do lasu najlepsi orienteerzy, którzy na przykład, akurat tydzień temu skończyli rywalizację w ramach Mistrzostw Świata? Popatrzmy na reprezentantkę Polski, Paulinę Cygler, sfotografowaną na dobiegu do mety:
- koszulka biegowa i spodnie: wykonane z wytrzymałego włókna polimerowego, lekkiego, przewiewnego i szybkoschnącego. Musi być lekka i chronić przed zadrapaniami czy uderzeniami, które mogą się zdarzyć podczas biegu po lesie i nie tylko,
- numer startowy: wydawany przez organizatora, służy do identyfikacji zawodnika oraz pozwala wystartować w zawodach,
- getry: lekkie i wytrzymałe, często dodatkowo wzmocnione z przodu aby lepiej chronić goleń przed uderzeniami o gałęzie, kamienie itp.,
- buty: kilka firm (Icebug, Jalas, VJ, INOV, Salomon) produkuje obuwie przeznaczone właśnie do biegu na przełaj po lesie. Podobne do butów trialowych, jednak zbudowane z bardziej wytrzymałych materiałów nienasiąkających wodą, podeszwa posiada głębszy bieżnik, czasem korki z kolcami w środku. Taki but jest też stabilniejszy, zapobiegając w pewnym stopniu skręceniu kostki. Koszt od 300zł,
- opaska z frotki na głowę: gdy pot się leje, to lepiej aby nie szczypał w oczy, które cały czas śledzą teren i mapę,
- okulary: brak u Pauliny, jednak niektórzy noszą je w celach korekcyjnych, ochronnych, przeciwsłonecznych, itp.,
- mapa: na niej jest wydrukowana trasa, którą pokonuje zawodnik. Zwykle zabezpieczona folią ochronną. Najczęściej w skali 1:10.000 dla zawodów leśnych i 1:40.000 dla sprintów miejskich,
- kompas: absolutnie niezbędny, jest wiele typów preferowanych przez biegaczy, jednak każdy ma bardzo stabilną igłę, która bardzo szybko ustawia się do północy i nieruchomo ją wskazuje. Producenci: Silva, Moscow Compass, Recta, Suunto. Wyczynowy egzemplarz kosztuje powyżej 150zł,
- chip: do potwierdzania swojej obecności na starcie, punktach kontrolnych i mecie. Dzięki temu sędziowie od razu wiedzą, czy zawodnik prawidłowo pokonał trasę i w jakim czasie, zaś na mecie zawodnicy mogą porównywać skuteczność na każdym przebiegu pomiędzy pk. Każdy punkt kontrolny posiada tzw „puszkę”, która rejestruje unikalny kod chipa, a chip sczytuje kod puszki. Zawodnik jest o tym informowany krótkim sygnałem „pik”. Powszechnie stosowane są chipy firmy SportIdent, kosztujące od 150zł. Można je zwykle wypożyczyć od organizatora płacąc po 2-3 zł za start,
- etui na opisy punktów kontrolnych: lista pk wraz z ich kodami i opisami w formie piktogramów jest wydawana zawodnikowi w momencie startu. Wkłada ją do etui i potem podczas biegu sprawdza poszczególne punkty – szczególnie ich kod, a także opis miejsca w terenie,
- nadajnik GPS (wygląda jak zegarek z niebieską tarczą): dzięki temu urządzeniu można śledzić na bieżąco rywalizację zawodników, będąc na mecie, w centrum zawodów lub po prostu siedząc gdziekolwiek przed komputerem. Po zawodach służy do bardzo wartościowych i interesujących dla biegaczy analiz. Zwykle używany na imprezach rangi mistrzowskiej, takich jak: http://www.woc2015.org
PS
Uwaga, mamy informację o przygotowaniach organizatorów do kolejnego cyklu zawodów Poznaj Poznań Nocą i Poznaj Poznań z Mapą. Podajemy wyposażenie startującego w tych zawodach:
1 i 2: dowolne
2: niepotrzebny
3: nie są wymagane, choć w krzakach osiedlowych też można się podrapać. Zawsze jednak lepiej je ominąć
4: dowolne biegowe, sportowe, ale bez kolców
5 i 6: chętni mogą, czasem zdobi
7: niezbędna 🙂
8: można poradzić sobie bez niego gdy dookoła dużo budynków
9: podobnie jak pkt 7.
10: będą wydrukowane na mapie
11: może będą na biegu finałowym na wiosnę 2016?
Jak z powyższego wynika wystarczy ubrać się na sportowo 🙂 a wcześniej się oczywiście zapisać.
Pozdrowienia
TK